Rododendrony to przepiekne rosliny.... Maja w sobie tyle uroku i piekna, ze az dech zapiera.
Gdzies tam wyczytalam, ze potrzebuja specjalnej gleby i widac taka maja na wschodzie Niemiec - tam widzialam najwieksze egzemplarze rododendronow. U mnie piekny zakatek maja w Zaczarowanym Parku i co roku warto sie wybrac z aparatem, bo mimo wszystko za kazdym razem mozna zobaczyc cos nowego-innego. Wiem, ze w Polsce jest przepiekne Arboretum w Wojslawicach i tam ponoc rododendronow cale morze, ale mnie nie udalo sie tam trafic, mimo ze to blisko
moich rodzinnych stron. Moze i mnie bedzie dane je zobaczyc.
Dzisiaj pare zdjec z Zaczarowanego Parku, ktory niezmiennie kocham od lat!
Przepiękne krzewy .W tym roku wyjątkowo w kwiecie bogate (brak przymrozków?) Moje rododendrony te z Botanika , Parku Szczytnickiego i Ogrodu Japońskiego jakoś się nie mogą doczekać publikacji .W Wojsławicach byłam -cudnie !
OdpowiedzUsuńKolorowo aż się w głowie kręci .
NO to Ci troche zazdroszcze tej wycieczki.... A zdjecia wyselekcjonuj i zamiesc, niech sie inne oczy tez uciesza :-)
UsuńPrzynajmniej u Ciebie sobie pooglądam te cuda. Nie wiem dlaczego ale w krakowskim Ogrodzie Botanicznym jest rododendronów niewiele. Byłam i czuję niedosyt, zaledwie parę krzewów.
OdpowiedzUsuńPiękne.
Moze tam gleba nie taka? Jak juz pisalam - na wschodzie Niemiec widzialam rododendrony - giganty. Ale i tak sie ciesze, ze Ci sie moje cuda podobaja.
UsuńPozdrawiam serdecznie!